Chleb za 10 zł – podwyżki cen żywności, dlaczego drożeje?





Zapewne słyszałeś już, że za chleb zapłacimy 10 zl. Dlaczego chleb drożeje i dlaczego media straszą, że niebawem zapłacimy 10 zł?



Chleb za 10 zł?

Chleb zdrożeje, bez wątpienia ,bo wystarczy spojrzeć na ceny paliw i ich zmiany w ciągu ostatniego roku. Jak wiadomo, piekarnie dostarczają produkty przynajmniej dwa razy dziennie, a to branża niezwykle wrażliwa na ceny paliw.
W dodatku, zmiany dotknęły rynek energii, a w każdej produkcji używa się prądu. Jednak, jak podają eksperci, najbardziej cenę chleba windują rosnące koszty pracy. Piekarzy jest niewielu, trzeba im płacić coraz więcej, żeby zostali w tej branży lub w ogóle się nią zainteresowali.

Ile kosztuje chleb?

Ceny zwykłego chleba są niemal 15 - 20 proc. wyższe niż rok temu. I możliwe, że jeszcze pójdą w górę. Rolnikom najbardziej przeszkadza susza. Ale żywność drożeje również, bo jak wspomniałem rosną ceny prąd, gazu i paliw. I kak podaje Money pl Cena średnia chleba w Polsce to dziś 3,44 zł. Jeszcze rok temu zwykły krojony bochenek wart był mniej niż 3 zł. Dzisiaj w wielu miejscach ceny dobijają już do 4 zł.

Wiele wskazuje na to, że niektórzy piekarze podwyżki płąc brali po prostu na swoje barki. Zaś tegoroczna susza spowodowała, że zbiory zbóż są zdecydowanie mniejsze. Na dodatek na rynku jest mniej zbóż konsumpcyjnych, które dla pieczywa i produktów piekarskich są najważniejsze. Zboża na pasze i ich ceny to zupełnie inna sprawa.

Skąd tak wysokie ceny chleba?

Jak podaje Gazeta pl sytuacja w Polsce nie jest wyjątkowa, z podobnymi problemami borykają się nasi sąsiedzi, którzy narzekają, że ceny pszenicy pod koniec sierpnia osiągnęły poziom najwyższy od 2013 roku. Z danych banku wynika również, że Rosja utrzyma pozycję największego eksportera pszenicy na świecie. Z gazowego zmienią się na Pszeniczne imperium.

Zaś 10 zł za bochenek to raczej skandal tworzony na potrzeby klikania w linki do artykułów i generowanie odsłon reklam,. Ale nawet jeżeli niektórzy trochę przesadzają, to i tak nadchodzące wzrosty cen żywności nałożą się te, które już mocno odczuwamy w portfelach.

Podsumowując, chleb będzie droższy, ale nie będzie kosztował 10 zł, a prędzej 4 - 6 zł w ciągu dwóch lat. Martwić powinien jednak owy trend wzrostowy.


Komentarze

Zapraszamy również na: https://jakienajlepsze.pl/